Praca rolnika to szereg niezwykle trudnych zadań. Często dbałość o każdy szczegół i staranne wykonywanie obowiązków przegrywają jednak z pogodą. Ten rok, jak przekonują rolnicy z Warmii i Mazur, był szczególnie trudny ze względu na suszę. „Plony są znacznie mniejsze, trzeba powiedzieć, że w przypadku ozimin to 30 proc., jare 50 proc., w sumie województwo to prawie 800 milionów złotych strat. To jedna piątka globalnej produkcji województwa” - informuje Jan Heichel, prezes Warmińsko-Mazurskiej Izby Rolniczej.
Rolnicy mogą jednak liczyć na pomoc rządu i odszkodowania, które wypłacane będą przez Agencji Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa. W pierwszej kolejności odszkodowania otrzymają rolnicy, którzy stracili 70 proc. upraw, później ci, których straty wynoszą od 30 do 70 proc.
Okazją do dyskusji i podsumowania tegorocznych prac na roli były „Warmińsko-Mazurskie Dożynki Wojewódzkie” w Olsztynku. Piękna i niezwykle kolorowa procesja dożynkowa zawędrowała do amfiteatru, gdzie odbyła się uroczysta msza święta i obrzęd dożynkowy.
Ważnym momentem podczas Dożynek Wojewódzkich było uhonorowanie osób, których działania przyczyniają się do rozwoju i poprawy sytuacji warmińsko-mazurskiego rolnictwa. Odznakę „Zasłużonym dla rolnictwa”, przyznaną przez Ministra Rolnictwa i Rozwoju Wsi, otrzymał między innymi dr Marcin Kazimierczuk, zastępca dyrektora olsztyńskiego oddziału regionalnego Agencji Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa. „O to odznaczenie wnioskowała Warmińsko-Mazurska Izba Rolnicza, minister przyznał odznaczenie i dla mnie jest to wyzwanie, żeby jeszcze bardziej pracować na rzecz polskiej wsi, polskiego rolnictwa, a przede wszystkim rolnictwa w województwie warmińsko-mazurskim” - deklaruje dr Marcin Kazimierczuk.